Kamala Harris Deklaruje Pełną Legalizację Marihuany w USA

Kamala Harris chce pełnej legalizacji marihuany w USA

Wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych w 2024 roku budzą niemałe zainteresowanie, a w centrum uwagi znalazł się temat legalizacji marihuany. Kamala Harris, a więc kandydatka Partii Demokratycznej na prezydenta, jednoznacznie zadeklarowała, że jeśli wygra, to jak najszybciej doprowadzi do federalnej legalizacji marihuany. Stanowisko to spotkało się z różnymi reakcjami, zwłaszcza w zestawieniu z niejednoznaczną pozycją kontrkandydata Donalda Trumpa. Jaka przyszłość czeka marihuanę w USA i jaki wpływ może mieć na te wybory stanowisko kandydatów?

Kamala Harris i obietnica federalnej legalizacji

Kamala Harris, a więc aktualna wiceprezydent USA, już od kilku lat opowiada się za legalizacją marihuany. W kampanii 2024 roku uczyniła to kluczowym elementem własnego programu. Jej plan obejmuje pełną federalną legalizację marihuany rekreacyjnej, co oznaczałoby, że wszyscy obywatele USA, bez względu na stan, w którym mieszkają, mogliby w pełni legalnie posiadać i używać marihuany na własny użytek. Doprowadziłoby to do wielu zmian w tym państwie. Celem tego działania jest nie tylko stworzenie zupełnie nowych możliwości gospodarczych, ale przede wszystkim naprawa szkód wyrządzonych przez dekady niesprawiedliwego prawa narkotykowego, które według Harris zbyt często karało mniejszości. Jej innowacyjnym program przewiduje wsparcie ekonomiczne dla czarnoskórych społeczności, które były dotkliwie dotknięte przez dotychczasowe prawo. Osoby zainteresowane marihuaną niewątpliwie powinny zainteresować się jej programem, gdyż jest on naprawdę interesujący.

Deklaracja Harris – co warto o niej wiedzieć?

Obietnica pełnej legalizacji marihuany na poziomie federalnym jest naprawdę przełomowa. Jeszcze żaden kandydat na prezydenta USA nie zajął tak ewidentnego stanowiska w tej sprawie. Harris argumentuje, że marihuana musi być dostępna dla każdego dorosłego obywatela jako część prawa do wolności. Jej deklaracja z października 2024 roku na temat legalizacji, w której zobowiązała się do przekształcenia prawa federalnego, by zakończyć nierówności społeczne i ekonomiczne wynikające z dotychczasowych przepisów, została znakomicie przyjęta przez młodsze pokolenie oraz grupy prolegalizacyjne. Dzięki temu Harris ma wielu entuzjastów wśród osób w wieku 18-30 lat.

W swoim wystąpieniu Harris zwróciła uwagę na fakt, że ludzie pod żadnym pozorem nie powinni trafiać do więzienia za używanie marihuany, co, jak zauważyła, nieproporcjonalnie dotyczyło mężczyzn z czarnoskórej społeczności, którzy jej zdaniem są źle traktowani. Ta zapowiedź wpisuje się w znacznie szerszy kontekst walki Harris o równość społeczną, którą podejmowała jako senator, kiedy to jeszcze była ważną współautorką ustawy Marijuana Opportunity, Reinvestment and Expungement (MORE) Act, mającej na celu legalizację konopi, rehabilitację osób skazanych za posiadanie jej oraz stworzenie w pełni sprawiedliwego rynku pracy, który będzie walczył z jakimikolwiek nierównościami.

Kontrowersje i zmieniające się stanowisko Harris – najważniejsze informacje

Co interesujące, stanowisko Kamali Harris wobec marihuany dość mocno zmieniało się w czasie. Jako prokurator generalny Kalifornii Harris sprzeciwiała się głosowaniu nad legalizacją, argumentując, że mogłoby to dość mocno zagrozić bezpieczeństwu społeczności lokalnych. Działania te stały się bardzo ważnym przedmiotem krytyki jej oponentów politycznych, którzy przypominają jej twarde stanowisko w sprawie narkotyków, kiedy to była odpowiedzialna za wymiar sprawiedliwości. Warto jednak nadmienić, że po objęciu urzędu wiceprezydenta USA Harris niebywale aktywnie wspierała ułaskawianie osób skazanych za posiadanie marihuany, co podkreślała jako bardzo ważny krok w walce z niesprawiedliwościami społecznymi. Dlatego też z czasem zyskała poparcie wielu osób korzystających z marihuany.

Donald Trump i jego opinia na temat marihuany

Donald Trump, czyli główny oponent Kamali Harris, który uchodzi za faworyta do wygrania wyborów, nie podjął równie stanowczej pozycji co Harris, lecz jego stanowisko w kwestii marihuany nie jest jednoznaczne. Trump ogłosił, że medyczna marihuana ma absolutnie niesamowite właściwości, a używanie jej w celach rekreacyjnych powinno być rozpatrzone na poziomie stanowym, przede wszystkim na Florydzie. Na Florydzie odbędzie się referendum w sprawie legalizacji marihuany rekreacyjnej, a Trump zapowiedział, że bez wątpienia poprze tę inicjatywę. Niewątpliwie Trump nie jest jednak aż tak mocnym zwolennikiem legalizacji marihuany jak Harris. Ostateczne wybory odbędą się 5 listopada i wtedy dowiemy się, kogo program polityczny był atrakcyjniejszy dla społeczeństwa.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Time limit exceeded. Please complete the captcha once again.


Copyright © powiew.com - Nasza firma jest na rynku nasion konopi od X lat.